Zawód stolarza to nie taka prosta sprawa

kategoria: Biznes i finanse   dodane: 02/12/2022
Praca w stolarce wymaga dużo pracy, wytrwałości i zaangażowania. Takie osoby często decydują się na założenie firmy jednoosobowej i biorą wiele małych zleceń. Niestety, kilka razy w roku są również przestoje, ponieważ klienci się nie pojawiają, więc ciężko liczyć na stałe, regularne przychody.

Aby być doskonałym stolarzem, który z łatwością przyciągnie klientów, nie trzeba wcale kończyć żadnej szkoły o tym profilu. Oczywiście jest to bardzo dobrym dodatkiem, bo zawsze można pochwalić się swoimi kompetencjami. Jednak tej pracy, jak każdej innej można się nauczyć indywidualnie, trzeba mieć jedynie do tego dryg i chęci. Jeśli zlecenia spodobają się kilku pierwszym klientom, z pewnością taki stolarz zostanie polecony innym i w ten sposób interes nabierze rozpędu. Wcześniej jednak trzeba założyć jednoosobową firmę, by działać w pełni legalnie. Można zainwestować także w plakaty, baner czy stronę internetową, na której będą widniały wcześniejsze prace i opis doświadczenia. Widząc to, klienci będą wiedzieli z kim mają do czynienia, jakie produkty oferuje i ile to mniej więcej kosztuje. Cena uzależniona jest od wielu czynników: materiału, wielkości zamówienia, koloru, itd. Zaletą stolarza jest to, że wszystko można z nim dokładnie omówić, ustalić wymiar i wszelkie szczegóły. W salonach meblowych jest inaczej. Co prawda, cena jest sporo niższa, ale trzeba kupować to, co jest bez możliwości jakiejkolwiek ingerencji w produkt.

 

Okres pandemii a działalność stolarska

 

Niestety, tak jak większość branż, stolarkę również dopadło chwilowe zawieszenie działalności, spowodowane przez pandemię koronawirusa. Z racji, że firmy w większości są prawnie zarejestrowane, nie można było ich otwierać i w nich pracować. Wszystko zostało wstrzymane, więc klienci również nie myśleli o nowych meblach czy produktach drewnianych. Sposobem na to mogły być jednak prywatne pomieszczenia, które co prawda nie są do końca legalne, ale praca mogła być w nich kontynuowana. Można było oczywiście robić tam coś dla siebie, bo jednak stolarz dba indywidualnie o swój teren zamieszkania i wszelkie konstrukcje, meble czy produkty tworzy sam.

 

Po sporym upływie czasu pandemicznego pojawił się kolejny problem. Ceny surowców wzrosły kilkukrotnie. Nie byłoby to kłopotem, gdyby nie brak klientów. Ze względu na tak wysokie kwoty, większość zaczęła rezygnować z usług stolarskich, dotyczyło to także salonów meblowych. Nawet teraz, produkty drewniane coraz częściej zastępowane są produktami wykonanymi z tańszych materiałów. Wiąże się to niestety z tym, że nie są one aż tak trwałe. Inflacja daje po sobie znać w każdej branży. Dodatkowo, niektóre surowce muszą być sprowadzane z zagranicy, czyli w grę wchodzą kolejne koszta.

 

Mimo wszystko stolarz może zarobić naprawdę dużo, tylko musi się liczyć, że wpływy te nie będą regularne. Najważniejsze, by dobrze się zareklamował i pozyskał stałych klientów, a zlecenia zawsze się pojawią. Najczęściej dzieje się tak latem, ponieważ powstają nowe pomysły na altanki, garaże czy inne zadaszenia. Zimą, zważając też na warunki atmosferyczne, sytuacja wygląda trochę gorzej, ale zlecenia można wykonywać przecież w pomieszczeniu zamkniętym.

 

Stolarz musi być cierpliwy, słuchać potrzeb klientów, a także otwierać się na nowe zlecenia. Powinien również na bieżąco pozyskiwać informacje na temat cen surowców i ofert konkurencji. Jest to praca wymagająca, ale jednocześnie korzystna.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją