Zimą w ciepłe kraje 19-11-2013

Nie każdy kocha zimno i zimę. Niektórzy już wczesną jesienią odczuwają przygnębienie na myśl o zimnych stopach, śniegu po kolana i zimowych płaszczach, a słysząc o nartach dostają dreszczy, nie z obrzydzenia a z zimna. I nikt nikogo nie zmusi do zmiany upodobań. Więc jeśli jesteś człowiekiem ciepłolubnym, nie zmuszaj się do spędzania ferii w Bieszczadach czy Tatrach.

Kierunek – tropiki

 

Cóż, może nie jest to kierunek najtańszy, ale jeśli ktoś może sobie na to pozwolić, warto spróbować. Najkosztowniejszą część wyprawy stanowi przeważnie przelot – samoloty tanich linii nie latają na tak długich dystansach. Za to przeżycia murowane: lazurowy ocean, złocisty piasek, palmy, słońce i ciepło. No dobrze, ale zejdźmy na ziemię.

 

Nieco bliżej

 

Świetnym kierunkiem wypraw na ferie, a jednocześnie zdecydowanie bliższym jest Afryka. Można udać się do jednego z popularnych kurortów lub samodzielnie zaplanować wypoczynek. Wszystko zależy od nas i od tego, czy preferujemy leżenie plackiem na słońcu, czy może wolimy aktywnie spędzić czas uprawiając jakiś sport. A może samodzielne poznawanie nieznanych miejsc i kultur to to, co sprawia największą przyjemność?

 

Afryka to niebywale ciekawy kontynent, coraz częściej wykorzystywany także jako kierunek wycieczek zorganizowanych np. przez zakłady pracy. Ale wyprawa na Czarny Ląd wiąże się również z pewnymi niedogodnościami, takimi jak odpowiednie szczepienia i zachowanie ostrożności, aby miejscowa flora bakteryjna nie zniszczyła nam urlopu. Jeśli korzystamy ze zorganizowanego wypoczynku, w ramach którego mamy wykupione również ubezpieczenie, mimo wszystko warto ubezpieczyć się dodatkowo. Dzięki ubezpieczeniu turystycznemu oferowanemu chociażby przez Signal Iduna nie tylko zapewniamy dodatkową ochronę sobie. W ten sposób ubezpieczony jest również nasz bagaż.

 

Smutny powrót

 

Tak to niestety bywa z wyjazdami, że kiedyś trzeba wrócić do domu. I choć wymarzony wydaje się być wyjazd do ciepłych krajów, to późniejszy szok na lotnisku może być przygnębiający. Dodatkowo niektórzy zapominają, że czeka ich znacząca zmiana klimatu i nie mają pod ręką odpowiednio ciepłych ubrań. Szczękając zębami czekają na bagaż, aby móc się przebrać. Dlatego nawet jeśli wsiadamy do samolotu w lekkich ubraniach (w końcu tam było gorąco), dobrze mieć w bagażu podręcznym coś ciepłego, co łatwo założyć nie robiąc dodatkowego zamieszania.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją